- Vitalia to odchudzanie, a ja nabrałam ciała. Ale tak było do piątku. Od soboty kaganiec na buzię. Dostałam od córki rozpiskę i razem gonimy kilogramy. Fajnie mieć wsparcie dzieci w trudnych sytuacjach. Zobaczymy co czas przyniesie.
- Rehabilitacja ślubnego w Piaskach dobiega końca ( 3 tygodnie) Odbieram go we wtorek. Towarzyszy mi starszy syn z dziewczyną. Bardzo ja lubię i mam nadzieję, że zostanie moja synową. Ręka męża nadal nieruchoma, ale my nie tracimy nadziei. Jest bardzo pozytywny w tym wszystkim co go spotkało i to się liczy.
- Drugi syn z synową adoptują się w Anglii. Syn ma pracę więc początek dobry. Ich. wyjazd nie podobał mi się, ale to ich życie.
- Poniżej 1 wieża z klocków postawiona przez mojego wnuka (17 m-cy). Agnieszka trzyma coby wieża się nie glebła. Ostatnio zrobił eksperyment. Młotkiem z zestawu majsterkowicza dla dzieci puknął babcie w głowę Kiedy zrobiłam płaczliwa minę i powiedziałam, że to boli stuknął się w swoją głowę i też zrobił niefajna minę, która mówiła, że babcia nie kłamała i zaczął stukać w podłogę i w deseczkę z zestawu.Jest bardzo rezolutny i mądry. Dużą zasługę w jego rozwoju ma córka. Jest mądrą mamą.
- Poniżej Miecia na 85 leciu biblioteki w której pracuje w nowej kiecce, którą już Wam pokazywałam, ale teraz na tyłku Mieci.
- Na odejście na emeryturkę kupiłam sobie nową kreację. Zaszalałam. Garsonka z materiału imitującego skórkę. Cenowa okazja przy 2 sztukach ( spódnica i żakiet ) Żyje się raz, później się straszy. I na emeryturę też odchodzi sie tylko raz.
- Mam mnóstwo planów i nie mogę się już doczekać emerytury. 1 lutego 2015 będę wolna jak ptak. Bajka to rozumie.
- Tyłek biorę do galopu i dam znać jak mi idzie.
- Ps. Wstawiłam punktowanie i nijak nie umiem cholery cofnąć stąd te kropki.
- Buziaki dietetyczne
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
annastachowiak1
24 listopada 2014, 20:52Ależ Ty bajecznie wyglądasz.......Miodzio!
Spychala1953
26 listopada 2014, 11:59:-))))) Dzieki Aniu
ckopiec2013
24 listopada 2014, 19:46Mieciu, pięknie wyglądasz..............
Spychala1953
26 listopada 2014, 12:00Dziekuję :-))
elka65
24 listopada 2014, 14:50Witaj Mieciu! wyglądasz super extra lux!!!!!!:) Wnusio cukiereczek tak jak mój:) serdecznie pozdrawiam buziole:****
Spychala1953
26 listopada 2014, 12:02Buziaki Elu
pomorzankaaaa
24 listopada 2014, 13:06Pięknie Mieciu :)
moderno
24 listopada 2014, 10:34Wyglądasz ślicznie i naprawdę nie mam pojęcia z czego chcesz się odchudzać
Spychala1953
24 listopada 2014, 10:50:-))) Nadwage mam w pasie sprytnie ukrytą. Buziak
gilda1969
24 listopada 2014, 09:42Punktowanie nawet fajnie wyszło, bo jakoś tak przejrzyście się ten wpis czytało:))) Wyglądasz pięknie w tej sukience ale i w ogóle - bardzo ładnie Mieciu! Z czego się chcesz odchudzać, hę?:)))
Spychala1953
24 listopada 2014, 09:45Dziękuję. Mam nadmiary w pasie, a te się świetnie kamuflują w pewnych ciuchach. Wychodza na golasa, he, he. Buziak
nata89
24 listopada 2014, 09:38Mieciu pieknie wygladasz :):):) te 3 tygodnie szybko minely... a wnusio juz taki duzy :)
baja1953
24 listopada 2014, 09:10Ee, tam, kropki, Mieciu, ślicznie wygladasz, a i biblioteka w której pracujesz jest nader okazała:)) Twój strój jest godny jubilatki:)) Dominik to już duży chlopiec, Zosia przy nim jeszcze malutka, ale tez rośnie w gorę:)) Na gwiazdkę kupiłam jej klocki, będzie się ćwiczyć w budownictwie... Pozdrawiam, Mieciu serdecznie, wzywam do częstszej obecności:))
Spychala1953
24 listopada 2014, 09:43Basiu dzięki, a biblioteka nie jest taka ładna. Lecie odbyło się w Pałacu Działyńskich i dlatego sala taka okazała. W wieku naszych wnucząt każdy miesiąc przynosi duże zmiany. Niedługo emeryturka wiec będe pewnikiem tutaj częściej zaglądać. Buziolki
Alianna
24 listopada 2014, 08:54Mieciu! Daj Boże każdej Babci i perspektywicznej emerytce (????) taki wygląd młodzieńczy i elegancki!!!! Buziaki Słoneczko.
Spychala1953
24 listopada 2014, 10:06Jak ta moja Ala miła, dzieki. A plany mam, że o ho, ho. Żeby tylko życie nie chciało dopisać innego scenariusza to będzie fajnie. Buziak
mania131949
24 listopada 2014, 07:57Świetnie wyglądasz! Wnuczek też rewelka! Może poswatamy? Pozdrawiam! :-)))
bega30
24 listopada 2014, 07:20Pięknie wyglądasz w tej sukience. bardzo gustownie.
sobotka35
24 listopada 2014, 05:59Pozostaje mi trzymać kciuki,byś tyłek w galopie utrzymała z powodzeniem:)))))Wnusio słodziutki:)Pozdrówki:)
malicka5
23 listopada 2014, 22:57Ale z Ciebie laska! Czy Ty na pewno osiągnęłaś wiek emerytalny, bo nie bardzo to widać po Tobie?!
renianh
23 listopada 2014, 22:37Ślicznie Mieciu wyglądasz powtarzam za dziewczynami że nic do odchudzania nie widzę a jeśli jak piszesz zręcznie ukryłaś to o to chodzi ,pięknie .Wnuki to nasz radość !!!
Aldek57
23 listopada 2014, 22:36Mieciu ależ Ty laseczka jesteś, a tej emerytury to Ci troszkę zazdroszczę, ja muszę jeszcze popracować ....Buziaczki wieczorne:))
jendraska
23 listopada 2014, 22:31Świetnie Mieciu wyglądasz, figurka i fryzurka ekstra! dzieje się u ciebie dużo i jak widać idzie ku lepszemu. Wnuk wspaniale się rozwija, dzieci mają ułożone życie a mężuś rehabilituje się i jest pozytywny no a ty promieniejesz szczęściem niedalekiej emerytki:) Tak trzymaj Mieciu, pozdrówka:) Hania:)
jendraska
23 listopada 2014, 22:31Komentarz został usunięty
Eilleen
23 listopada 2014, 21:53Super wyglądasz :-) Cieszę się, że u Ciebie tak pozytywnie :-)
kasperito
23 listopada 2014, 21:35Mieciu Najmilsza:):) ślicznie wyglądasz, BOSKO! Trudno zobaczyć te nadkilogramy:!:), także fajnie Ci w tej nowej fryzurce :). Fajnie że razem z córcią gonicie kilogramy, goncie goncie:) Wciąż podziwiam Wasz optymizm Twój i Ślubnego, tak trzymajcie! Pozdrówka :-*
Spychala1953
23 listopada 2014, 21:39Dzięki Aniu staramy się myśleć pozytywnie i nie tracić nadziei. Buziaki
wiosna1956
23 listopada 2014, 21:32Bo teraz jest zdecydowanie lepiej w tym jednym kolorze w lekkiej miedzi teź by ci było dobrze ......
Spychala1953
23 listopada 2014, 21:35Może kiedyś spróbuję bo kocham zmiany :-)))