Jak tam u Was ?
Wczoraj spędzilam cały dzień w Krakowie z kuzynka,która wybiera się tam na studia .
świetny dzień, przepełniony pozytywną energią, uśmiech gościł cały dzień na mojej twarzy . Dopiero wracając do domu pociągiem znalazłam chwilę na przemyślenia.
Patrząc w gwiezdziste niebo zastanawialam się, czy to już koniec tego " zła " ktore bylo ze mną przez ostatni czas. Czy wreszcie zacznie się wszystko układać ? Chciałabym, żeby już zawsze było tak jak jest teraz, przez te kilka dni.
Patrząc na kuzynkę, ktora zastanawiala sie, czy dokonała wlasciwego wyboru idąc na ten kierunek a nie inny poczułam sie szczesliwa ,że ja mam jeszcze cały rok na podjęcie decyzji.. Wiem tylko jedno,chce iść daleko, do dużego miasta, Kraków, Lublin , tam gdzie będę anonimowa, gdzie jest mnóstwo ludzi , mnóstwo możliwości, gdzie każdy żyje na 100 % .
Co do menu wczorajszego .. No .. Nie było jakoś dietetycznie , ale.. Jest okay:)
menu :
Sn: 2 kromki pełnoziarnistego + jabłka gotowane
2 sn : drożdzowka z jabłkiem i czekolada biała
3sn : goralek
Obiad :obwarzanek pełnoziarnisty
+ Sok tarczyn
kolacja : duże lody
aktywnosc : spacer po Krakowie :D
Co do dzisiaj ..
Przyjeżdza dzisiaj do mnie koleżanka, wiec na to, że bedzie dietetycznie nawet nie liczę. Ale wiem, ze nie bede sie objadac, tak jak dawniej, nie potrzebuje tego .
w koncu .
menu na dzisiaj :
Sn : 2 kromki pełnoziarnistego + twaróg + 2 plasterki sera żółtego + pomidor
+ czerwona herbata
2 sn : pucharek lodow
obiad : 2 nalesniki z jablkami
kolacja : sałatka z tunczyka
+ kilka ciastek
+ sok
+ winogron
aktywnosc : spacer / 1h
aa. waga na dzisiaj rowne 70 kg, czyli nie chudne, nie tyje, nic..
Ale to dobrze, najważniejsze, ze nie tyje , że juz nie widze na wadze + 70 , że czuję się lepiej. Chyba schowam wagę w szafie na tydzień następny, odpuszczę ważenie, mierzenie i wezmę się za ćwiczenia . Od niedzieli , bo w sobotę jak zawsze u mnie nie bedzie szans na to .
Buziakiii :***
aleschudlas
20 lipca 2013, 16:38http://www.kwestiasmaku.com/desery/torty/tort_bananowy/przepis.html tutaj jest przepis tylko z tym, że ja trochę pofantazjowałam :) bo tylko zrobiłam biszkopt według tego przepisu, a masę zrobiłam z budyniu o smaku tofiii dodałam banany, orzeszki ziemne no i tak jak widać po bokach i na górze bita śmietana, draże i te maliny :)
lemonicion
19 lipca 2013, 22:08oj tam, raz na jakiś czas możemy poszaleć i zjeśc coś, co jest zakazane, to tylko podkręca metabolizm ;) ćwiczonka i już spalone, więc nie przejmuj się zbytnio tym ;) buziaki ;*
Monia1810
19 lipca 2013, 18:07kto się rzuca ten się rzuca , ja np. nie ! I wcale nie miałam na myśli obrażania ciebie a skoro ty to tak odebrałaś to trudno,proponuje więcej dystansu do siebie i innych.
awalyna
19 lipca 2013, 16:34Kraków, fajne miasto ;D powodzenia ;)
streaker
19 lipca 2013, 14:47kochana ja tez mam jeszcze rok, o ile zdamy matury, odpukac oby tak! :D haha :*:* i kochana mam nadzieje że to szczeście przy Tobie długo długo zostanie, a nawet już zawsze:*
Justynak100885
19 lipca 2013, 14:33Kochana z całego serca życzę Tobie byś doświadczała tylko tych pozytywnych rzeczy :)) a ja na taka "rywalizacje jestem chętna! Tylko zdjecia porownawcze dodam dopiero po zakonczonej "rywalizacji" bo teraz sie wdtydze za bardzo ;/ Może być od poniedziałku, może być Mel B, ale do kiedy to ma trwać? Np do konca Sierpnia by juz było w miarę widać efekty??? ;)*
dobwe
19 lipca 2013, 13:56hahah no na szczęście się opamiętałam :D A jeżeli chodzi o Twoją wagę, która nic nie robi - spokojnie, czasami tak jest, ale jeżeli bd ćwiczyć i stosować dietkę wszystko będzie dobrze. Walczymy, walczymy. Trzymaj się ;*
Monia1810
19 lipca 2013, 13:39twoje wczorajsze menu jest antydietetyczne. ( drożdżówka, czekolada,lody,góralek) przez to się tyje a ty się na tym odchudzasz. Raczej powinnaś zrezygnować ze słodyczy i chleba(ciasta drożdżowego).