Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wtorek


Mnóstwo pracy do późna, szybki powrót, 5min na przygotowanie i na 21.30 na domówkę. 

zjadłam w ciągu dnia nie wiele aby mieć przesten na przekąski ale finalnie i ich dużo nie zjadłam bo ilość majonezu była dla mnie nie do przeskoczenia. Po jedniej mini tortilli zemdiało mnie do wymiotów więc pozostały mi bezpieczne wybory: ciasto bananowe i moje jogurtowe ale tutaj też jakby żołądek mi się skurczył.

Super czas do 3ej w nocy. Mogłabym dłużej ale zmęczenie wzięło górę.

Niestety pęchez mnie obudziła o 8ej i jestem kompletnie wymięta... 

Szczęśliwego nowego roku kochani 

spełnienia marzeń

i spełnienia siebie 😘

niech ten rok będzie wyjątkowy 💫❤️

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.