Podjęłam decyzję i walkę ze słodką szafeczką, przez którą pogrążam się każdego wieczoru.
Zapowiedziałam się już mężowi. Że nie kupujemy słodyczy. Wyrabiamy je sami.
Wczoraj zrobiłam ciasto jogurtowe z owocami i stwierdziałam jednogłośnie że to 1000x lepszy wybór. Kalorycznie może być to samo ale nawyk już jest inny.
Ps. I znowu jestem tymczasową ciocią :)
kawonanit
12 listopada 2024, 08:51Dobry pomysł na łagodne odstawianie śmieciowych słodyczy 😃
NiebieskaZabka
11 listopada 2024, 13:02Sprytne podejście do słodyczy 🫶 a psiaki słodziaki 😘