Sytuacja okazała się stabilna :). Spadek jest, aczkolwiek znowu poniżej tego kilograma na 2 tygodnie. Ale dokładnie taki, po którym obiecałam sobie jeszcze nie panikować:D. No i obwody też delikatnie się ruszyły, więc jest nieźle. Nie robię na razie w związku z tym żadnych drastycznych zmian w planie. Tylko tyle, że jogę ćwiczę częściowo z Dagą (i płaczę, bo to bardzo wymagające praktyki 😂). Czyli podsumowując, przez najbliższy czas mam zamiar:
- robić 10000 kroków dziennie
- codziennie ćwiczyć jogę - wieczorem w ramach poprawy komfortu życia i eliminacji skutków napięcia i stresu, a w ciągu dnia (4 razy w tygodniu poza tym) według planu, który sama sobie ustalę na początku tygodnia, w zależności od tego nad czym chcę pracować
- dieta 1700-1800 kcal,
- 100+ g białka,
- śniadania białkowo-tłuszczowe
- zero wina (alkoholowego:D - to bez jest takie średnie, ale ma mało kalorii i nie robi nic złego, a czerwone nawet ma sporo przeciwutleniaczy)
- zero słodyczy (to jedna prosta rzecz w tym planie 😂)
Miłego dnia
annna1978
14 marca 2025, 17:54Brawo za wytrwałość,wyniki są 💪
Sophia1729
14 marca 2025, 22:20Dziękuję 🥰
telimena36
14 marca 2025, 14:57Nieważne że powoli, ale spada . A im wolniej i dłużej spada tym lepsze i dłuższe efekty .
Sophia1729
14 marca 2025, 15:04I mniej szkody dla kondycji skóry:). 🥰
beatawalentynka
14 marca 2025, 13:40Ja mam dietę 1600 kalorii i waga stoi. Fajnie, że powoli, ale spada Ci waga. Podobno jak wolno spada, to dłuzej potem można ją utrzymać :)
Sophia1729
14 marca 2025, 14:09No właśnie dlatego mój plan zakłada wolny spadek i trwałą zmianę nawyków:D. Jestem już jednak w takim wieku, że uczę się szanować swój organizm. Stoi Ci waga na tej diecie od KG?
beatawalentynka
17 marca 2025, 14:26Praktycznie stoi, może kilogram w dół ? Nie zapisałam startowej wagi i teraz nie jestem pewna. Dlatego poczekam jak to będzie wyglądało w skali miesiaca. Nie nastawiam sie na szybkie spadki, oby szło cały czas w dół to już będzie sukces.
waskaryba
14 marca 2025, 12:48Super że spada waga ❤️
Sophia1729
14 marca 2025, 14:10🥰
GosiaCz
14 marca 2025, 09:13zero słodyczy nie jest proste :D gratuluję spadków!
Sophia1729
14 marca 2025, 14:12Oj tam. Zero chrupiącej piętki świeżego chleba z masłem (od której właśnie nie mogłam się powstrzymać) - to jest trudne! A nie syfiasta chemia, cukier i niskiej jakości tłuszcze, z których składają się w większości kupne słodycze :D. Dziękuję 🥰
PACZEK100
14 marca 2025, 08:41Brawo ty!
Sophia1729
14 marca 2025, 14:12Dziękuję 🥰