Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ze słodyczy jedynie pociąga mnie golonka


    Cukier, batony, ciasteczka, czekolada, pączusie, cukiereczki... To nie moja bajka. Od 14 roku życia choruję na cukrzycę, dlatego nauczyłam się żyć bez wszelkich słodkości. Początkowo było ciężko, ale pomógł CHROM, który hamuje apetyt na słodycze, potem świadomość mojej choroby, która wymaga ogromnej samodyscypliny. Wiadomo. Cukiereczek=wysoki poziom cukru, a to z kolei powoduje bardzo złe samopoczucie ( nie wspomnę o powikłaniach narządowych). 

  Byście zapytali "skąd twój przyrost wagi?" Tak więc Kochani przyznaję się bez bicia: uwielbiam mięso!!! Paszteciki, paróweczki, golonka z kapustą, wędliny ( te tłuściutkie oczywiście, nie jakiś filet z piersi kurczaka),smalczyk z cebulką...Aż ślinka mi cieknie przy pisaniu 😃

Chciałam popisać nieco więcej, ale przyznaję, że jestem bardzo zmęczona. Dlatego zakończę krótkim DOBRANOC KOCHANI !!!

Dziś: 1299 kcal

Aktywność: spacer 5,7km

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.