Dzisiaj zrobiłam swój limit ruchu - jeździłam na rowerku stacjonarnym i robiłam brzuszki.
Wiem, że powinno być tego więcej, ale na więcej nie potrafię wygospodarować . I tak robię to grubo po 20-tej..... A wiem, ze o tej godzinie nie powinno się intensywnie ćwiczyć. I tak wychodzi na to, że znów wszystko robię odwrotnie niż trzeba......... Ale ja tak już mam - nic nie umiem zrobić dobrze.
Z dietą też nie jest tak jak należy - zjadłam dzisiaj pół chałki - nadprogramowo oczywiście.......................
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.