Nie określam czasu, od jakiego ta zmiana trwa, póki co się udaje. Niektóre z tych nawyków to dla mnie nowość okupiona płaczem :(
Nie jem:
- słodyczy, czipsów, paluszków itd
- fast foodów
- słodkich bułek i pączków
- majonezu, śmietany, nie używam keczupu [ew. koncentrat do zupy, jako sos do makaronu]
Staram się:
- jeść otręby, jagody goji
-nie smażyć, jeśli smażę ograniczam olej
-jeść kaszę jaglaną
- jeśli makaron to tylko ciemny
Jem:
-tylko ciemne pieczywo [chociaz wiem ze nie kazde ciemne pieczywo rzeczywiscie jest fitness, czesto ma pszenicę]
- masło orzechowe
- banany [z ziomkiem wyżej :)]
Piję TYLKO: wodę, zieloną herbatę [czasem czarną], kawę z mlekiem 2.5%
Nie słodzę żadnych napojów od ok 12 lat