No to daję radę od dzis zaczynam biegać z koleżanką ;)) regularnie nie ma,że boli ;) Zdalam mature :)) teraz studiaaa..wyprowadzka z chłopakiem odchudzanie hehe :P
normalnie same zmiany... zaraz idę jeszce coś poćwiczę...nie pisałam długo z braku czasu..ale daję radę,nie poddaje się ;) ćwiczę,jem:D musi być dobrze walczę i walczę i będę walczyć.....W końcu chcę mieć ładną sylwetkę...
Nie mam w ogóle pomyślu na obiady....kompletnie...dziś menu...
snaidnaie: Mały talerzyk czereśni trochę truskawek do picia naturalny sok z marchwi.
Obiad: Talerz barszczu czerwonego i 7 pierogów z ajgodami,,bez cukru i śmietany;))
Kolacja...zobaczymy ale raczej coś lekkiego czarny chlebek może z chudą syzneczką no i biegankoo:D i może skalpela dziś walnę zobaczymy;))) Ojjj tyle determinacji:D
we mnie ! walczymy diewczyny o lepsze jutroo !!:P
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
lola7777
2 lipca 2013, 19:18Biegaj biegaj nie ma ze boli;)
grupciaa
2 lipca 2013, 14:53na śniadanie tylko owoce ?? a może wprowadź jakieś pieczywo /grzanki /musli Ile masz posiłków na dzień 3 ??