wczorajsze obchody 26 urodzin spędziłam w szpitalu.
a w szpitalnych murach przyjdzie mi spędzić jeszcze
Wigilię, Boże Narodzenie, Sylwestra i możliwe, że zahaczę o Walentynki.
mam nadzieję, że chociaż Dzień Kobiet spędzę w domu.
leżę, leżę, leżę. i najlepiej jakbym leżała w całości jeszcze 77 dni,
bo tyle mnie dzieli od donoszenia ciąży.
wczoraj była u mnie fizjoterapeutka i pokazała zestaw "ćwiczeń",
które mogę wykonywać w szpitalnym łóżku.
nie powiem, bardzo mnie to podniosło na duchu,
bo w końcu robię COŚ więcej niż leżę.
ale wszystko dla dobra dzieci :)
wytrzymam :)
powrót do formy po 12tyg. unieruchomienia będzie nie lada wyzwaniem.
o wadze już nawet nie wspominam, bo to pewnie będzie niemały szok,
gdy stanę na wagę po 12 tygodniach leżenia i jedzenia.
rok 2014 będzie dla mnie ekstremalny.
ale spoko.
damy radę :))
a w szpitalnych murach przyjdzie mi spędzić jeszcze
Wigilię, Boże Narodzenie, Sylwestra i możliwe, że zahaczę o Walentynki.
mam nadzieję, że chociaż Dzień Kobiet spędzę w domu.
leżę, leżę, leżę. i najlepiej jakbym leżała w całości jeszcze 77 dni,
bo tyle mnie dzieli od donoszenia ciąży.
wczoraj była u mnie fizjoterapeutka i pokazała zestaw "ćwiczeń",
które mogę wykonywać w szpitalnym łóżku.
nie powiem, bardzo mnie to podniosło na duchu,
bo w końcu robię COŚ więcej niż leżę.
ale wszystko dla dobra dzieci :)
wytrzymam :)
powrót do formy po 12tyg. unieruchomienia będzie nie lada wyzwaniem.
o wadze już nawet nie wspominam, bo to pewnie będzie niemały szok,
gdy stanę na wagę po 12 tygodniach leżenia i jedzenia.
rok 2014 będzie dla mnie ekstremalny.
ale spoko.
damy radę :))
ogjustyna
27 listopada 2013, 00:04współczuję tego leżenia, ale najważniejsze żeby maluszki zostały w brzuszku jak najdłużej, trzymaj się :)
kaska040484
25 listopada 2013, 17:51Ja dopiero niedawno dowiedziałam się że jestem w ciąży i już przeleżałam w szpitalu prawie dwa tygodnie, ciekawe co będzie dalej.... Myśl pozytywnie za niedługo będziesz już tuliła maleństwa :)))))
Takaja85
23 listopada 2013, 19:19Dziękuję za wiadomość :) mam zamiar wykonywać ćwiczenia i zobaczymy przy porodzie jak to będzie :) U Ciebie widzę ciąża bliźniacza- podwójne szczęście :)) Już dużo nie zostało do rozwiązania... Dużo zdrówka dla Ciebie i dzieciaczków by zdrowo się rozwijały :*
paauulinaa
22 listopada 2013, 15:08Może aż tak źle z wagą nie będzie xD
Kolina0206
22 listopada 2013, 11:13ojj troche szkoda ze nie mozesz w pelni cieszyc sie z urokow ciazy no ale czego sie nie robi dla dziecka:D trzymam kciuki i mam nadzieje ze milo uplunie ci ten czas a w dniu kiedy przytulisz malenstwo wszystko pojdzie w zapomnienie:D
wejscieawaryjne
22 listopada 2013, 11:06Ja leżałam plackiem od 23 tc. Nie było tak źle:) w szpitalu w sumie 3tygodnie spedziłam. A po porodzie błyskawicznie wróciłam do wagi sprzed ciąży (gorzej z kondycja). Głowa do góry, czeka Cię piękna nagroda:)