szklana jest nieubłagana - a na niej 73,6kg.
wróciłam do skali nadwagi i bardzo mi z tym źle.
ale nie poddam się!
nie będę robić dramatów!
nie będę zaczynać od nowa po raz "x"!
w końcu dieta to zmiana nawyków żywieniowych na całe życie, prawda? :)
a to co mnie teraz spotyka to zaledwie potknięcie na wyboistej drodze :)
przede mną weekend.
najwyższy czas, żeby się ogarnąć :))
wróciłam do skali nadwagi i bardzo mi z tym źle.
ale nie poddam się!
nie będę robić dramatów!
nie będę zaczynać od nowa po raz "x"!
w końcu dieta to zmiana nawyków żywieniowych na całe życie, prawda? :)
a to co mnie teraz spotyka to zaledwie potknięcie na wyboistej drodze :)
przede mną weekend.
najwyższy czas, żeby się ogarnąć :))
MENU:
I posiłek: ---
II posiłek: ---III posiłek: ---
IV posiłek: ---
V posiłek: ---
aktywność fizyczna: ---
Katarzynkaa89
14 listopada 2012, 21:04niedługo kolejne ważenie więc myślę ze teraz odrobiłaś straty i będzie na minus;)
martula85
9 listopada 2012, 20:44ogarniajmy się razem :D
preityz
9 listopada 2012, 10:56u mnie to samo... wyrocznia nie ma litości!
Start.05.11.2012
9 listopada 2012, 10:35przyjmij moje zaproszenie kochana, prosze
asia0525
9 listopada 2012, 10:27życzę Ci jak najmniej tych potknięć!
paauulinaa
9 listopada 2012, 07:07Mam nadzieję, że szybko ponownie przywitasz wagę w normie ;)