kosmetyki zakupiłam z serii Eveline. serum 400ml anty-rozstępowe, anty-cellulitowe, wyszczuplające i ujędrniające :P czyli jak mawiała moja polonistka z liceum "jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego", ale dam im szansę :P do tego dokupiłam peeling do zestawu ;) no i krem do piersi dla mam karmiących :D byle tylko systematycznie to stosować a będzie dobrze ;)
a przepisy postaram się jak najszybciej dorwać od teściowej ;))
MENU:
I posiłek: dwie kromki razowca z twarożkiem z szczypiorkiem i rzodkiewką, kromka chleba do dwóch łyżek sałatki z pomidorów
II posiłek: pół jabłka, trzy kęsy hamburgeraIII posiłek: miseczka rosołu z makaronem, 3 placki z jabłkami
IV posiłek: 25g (cztery kostki) czekolady deserowej
V posiłek: trzy kromki chleba wieloziarnistego z suchą krakowską drobiową
aktywność fizyczna: 15,1km na rowerze
sylwka128
16 lipca 2012, 22:04aktywność + kremy = efekty:)
isia6
16 lipca 2012, 19:24rowerek fajna sprawa, tylko żeby siodełko było wygodne ;-)
patrycja1804
16 lipca 2012, 15:30a ja wstyd się przyznać w tym roku nie wsiadłam na rower... no chyba, że taki stacjonarny w domu :P
aim25
16 lipca 2012, 15:16te kremy sa naprawde dobre:) takze polecam:)
MONIKA19791979
16 lipca 2012, 07:30ojej szkoda ze ja nie używałam kremu dla karmiących-po 1.5 roku karmienia cycki mam na pępku hahaha-3 kęsy hamburgiera zjadłaś hahaha-mój mąż 3 kęsami pochłonie całego hahaha
no.more1993
15 lipca 2012, 22:25a może jednak pomoże, eveline ma dobre kosmetyki, ja teraz mecze balsam ujedrniajacy z avonu xD
MyWLJourney
15 lipca 2012, 22:20Tez dzisiaj na rowerku smigalam! Super sprawa! :)
Mukikaki
15 lipca 2012, 22:01ja na rowerze robie miesięcznie jakieś 500km i już sobie życia bez niego nie wyobrażam :)
lulukocialek
15 lipca 2012, 21:57powodzenia