ale u nas masakryczna pogoda. gosz... samemu nie chce się wychylić nosa z domu a co tu dopiero myśleć o spacerze z półtoramiesięcznym dzieciątkiem. już tydzień nie byliśmy na wspólnym spacerku :(
a jutro jedziemy do moich rodziców. przez to nie mogę spać w nocy tak się stresuję pierwszą wspólną wyprawą :P mam jednak nadzieję, że nie będzie tak źle :))
w związku z powyższym piątkowe ważenie zrobię jutro (czwartek). co prawda u rodziców waga też jest, ale jakoś bardziej ufam swojemu sprzętowi na którym ważę się zawsze w konkretnym miejscu ;) bo wiadomo, każda waga może pokazywać inny wynik, a na co się stresować? ;) mam nadzieję, że weekendowe słodkości nie zamieszkały na stałe w moich biodrach ;))
MENU:
I posiłek: trzy kromki chleba z paprykarzem
II posiłek: kawałek ciasta z kaszą manną (gosz, jadłam je przez tydzień i jeszcze gości w weekend częstowałam :P bo te kawałki to były wielkości herbatników ;)), pomarańcza
III posiłek: trzy wafle ryżowe (w tym dwa z kremem kokosowym)
IV posiłek: dwa zawijasy z piersi kurczaka ze szpinakiem + sałata lodowa z vinegretem
V posiłek: lód Frugo zielony - bardzo dobry ;)
aktywność fizyczna: 1,5godz. energiczny spacer
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ania87.anna
16 maja 2012, 16:34u mnie tez pogoda do bani, zimno, brr... a podróżą się nie martw, jeśli masz spory kawałek do rodziców to przed odjazdem nakarm małego, żeby nie robic tego w samochodzie i powinno być dobrze:)
czocharowa
16 maja 2012, 15:46u mnie pogoda też jest cudowna! ;/ daj spokój.. nic się nie bój, dasz radę ;) nakarmisz przewiniesz i będzie spokojne ;)
no.more1993
16 maja 2012, 15:02Pogoda jest straszna, fakt. Nie stresuj się tak wyprawą. Będzie dobrze, półtoramiesięczne maleństwo w większości będzie spać, albo jeść, podróż z takim prawie rocznym bywa uciążliwa, ale kiedy ma niecałe 2 miesiące... Będzie dobrze! :)
aim25
16 maja 2012, 15:00Kochana nie nakrecaj sie tak, zobaczysz ze wszystko pójdzie ok, pociag bedzie lekko kołysał i dzidzia pewnie cała podróz prześpi:)
mmalinowskaa
16 maja 2012, 14:49Pierwsza wyprawa będzie super i nie będzie tak źle...Masz rację pogoda jest straszna...ja to nigdzie nie wychodzę...jedynie do sklepu...Na wadze będzie dobrze zobaczysz:)))) Trzymaj się miłego i nie zapomnianego pobytu u rodziców:)))