w wyniku nieprzewidzianych okoliczności musiałam na dwa dni skoczyć do rodzinnego domu na śląsku. no i nie miałam dostępu do kompa, więc stąd moje zaległości. na szczęście od jutra wszystko powinno wrócić do normy :)
ciągle jestem w dwupaku ;)
i bardzo się zastanawiam kto wepchnął by we mnie więcej jedzenia - rodzice czy teściowie? a do tego od dwóch dni utrzymuje się na moich stopach mega opuchlizna i boje się kontrolnego, jutrzejszego ważenia (idę na kontrolę do lekarza :)).
ale co tam - co mnie nie zabije to mnie wzmocni :P buźka :*
MENU:
śniadanie (7.00-8.00): owsianka truskawkowa, trzy mandarynki
II śniadanie (11:00-11:45): bułka kajzerka z plastrem szynki i pomidorem; hot dog z parówką
przekąska (13:00): jedno ciastko maślane z marmoladą
obiad (14:00): rosół z makaronem x2
podwieczorek (16:00): truskawki z kefirem truskawkowym (wymysł mojej mamy :P)
kolacja w podróży:
- 18:00 - bułka kajzerka z plastrem szynki i pomidorem + połowa ogórka zielonego
- 19:00 - bułka kajzerka z plastrem szynki i pomidorem + połowa ogórka zielonego
- 20:00 - banan
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kl4ra
29 marca 2012, 19:09bedzie dobrze, nie przejmuj sie waga - to nie Twoja wina, tylko zatrzymywania sie wody, po porodzie wszystko pieknie zleci, nawet nie bedziesz wiedziala kiedy :)
marta7783
29 marca 2012, 15:37waga sie nie przejmuj-jeszcze "Tylko" 10 dni i minie ci i opuchlizna i stres porodowy-co prawda pewnie zacznie sie obawa czy wszystko robie dobrze i takie tam- tak ja sobie to przynajmniej wyobrazam ;) a zreszta bardzo ladnie jesz. trzymam kciuki!!!
aziutkowa
29 marca 2012, 15:02nie mogę się doczekać aż będziesz jedno pakiem :) ! Mam nadzieję ze pokażesz nam swój skarb :)
ania87.anna
29 marca 2012, 14:00juz malutko zostało, fajnie by było jakby się akcja przyspieszyła i świeta mogłabyś spędzić w domu:)
czekolada1987
29 marca 2012, 10:25ja tez mam opuhniete nogi ale po porodze wszystko zejdzie :)))
sylwka128
29 marca 2012, 06:47właśnie się zastanawiałam czemu tak nagle zniknęłaś:)
KrolowaSniegu7
28 marca 2012, 22:56Powodzenia kochana :)