no i kończy nam się weekend! :)
muszę się pochwalić moimi dzisiejszymi dietetycznymi sukcesami :)
1) dzisiaj na basenie przepłynęłam 30 długości!! mój rekord!! :D
2) oparłam się wszelkiego rodzaju słodkościom przez cały weekend :))
3) nie dałam się skłonić teściowej na dodatkowe jedzenie (bo oczywiście standardowo zrobiła go zbyt wiele).
czuję się taka silna!! :))
MENU:
śniadanie (7:30): bułka kajzerka z żółtym serem i ogórkiem zielonym + łyżka sałatki warzywnej z majonezem
obiad (12:00): miseczka kaszy mannej na mleku z bananem
kolacja (17:15): udko z kurczaka (robione absolutnie beztłuszczowo), ziemniaczki z piekarnika i dużo ogórków ;))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
franczeska85
5 marca 2012, 16:54Gratuluje silnej woli , pięknie prZetrwalas ten weekend :))))
aim25
5 marca 2012, 09:35eee tam, ja się z takim całuje od 2 lat:) i jest cudownie:) chociaz ostatnio cos mi się cera pogorszyła:P
asia0525
4 marca 2012, 22:15dobra jesteś z tymi basenami!!! Podziwiam, ja cały czas nie mam siły!!!
sylwka128
4 marca 2012, 22:03niedługo znowu będzie weekend;) gratuluję! super, że się nie dałaś:)
patrycja1804
4 marca 2012, 20:55aż 30 długości?!?!?! Kochana, szacun :D
ParaTi
4 marca 2012, 19:33oo ja ma prolem z 2 długosciami :) a co dopiero 30 gratuluje :)
no.more1993
4 marca 2012, 19:30Gratuluję i życzę dalszych sukcesów. :) Powiem w tajemnicy, że znalazłam przepis na przepyszną sałatkę, która jest dietetyczna, pyszna a przy tym smakuje tak, że można ją podać gościom. :) (jajko pokrojone w kostkę, plaster ananasa, dwie łyżki czerwonej fasoli z puszki, łyżka jogurtu naturalnego, sól i słodka papryka, polecam na następną kolację :) )