Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"jedz dobrze, żyj zdrowo, bądź fit!"


ostatnio, będąc w Sphinx'ie, zostaliśmy bogatsi o książeczkę, w której znajduje się menu, przepisy na ciekawe dania, poradnik jak efektownie zwijać serwetki oraz poradnik kieliszków do wszystkiego ;) ale co najważniejsze - znalazłam tam artykuł o tytule pod jakim powstała ta notka :)

i cóż ciekawego można wyczytać w tym artykule? a mianowicie trzy zasady, które pozwolą nam być FIT bez wyrzeczeń :)

po pierwsze: ruszaj się
systematyczny wysiłek fizyczny 2-3 razy w tygodniu to klucz do sukcesu! co więcej, w artykule proponują zrobienie minimum 5tyś kroków dziennie. myślę, że to nie wielka cena za zdrową wagę :)

po drugie: jedz świadomie
najważniejsze, by nie sięgać po produkty, które powodują gwałtowny przyrost glukozy we krwi (np. cukier, słodycze, makarony, białe pieczywo), a wybierać posiłki o niższym indeksie glikemicznym np. chude mięsa, ryby, nabiał, jaja.
w ciągu dnia należy sięgać po przekąski, by podczas napadu głodu nie wchłaniać wszystkiego co ma się pod ręką ;) i oczywiście należy zwiększyć ilość owoców i warzyw w codziennym menu.

po trzecie: odpoczywaj
najważniejszy jest sen 6-8h dziennie. no  relaksujmy się w ciągu dnia w ramionach ukochanego czy słuchając ulubionej muzyki :))

myślę, że te wskazówki nie są trudne do realizacji :) a najlepiej wprowadzić je na stałe, na całe życie a słowo "dieta" już nigdy nie spędzi nam snu z powiek, bo będziemy po prostu prowadzić zdrowy tryb życia :))

AA!! zapomniałam się pochwalić!! :)) jako że jutro wybieramy się na weekend do teściowej, to dzisiaj wskoczyłam na wagę i nie zobaczyłam żadnego przyrostu wagowego :)) już drugi tydzień waga się ustabilizowała i dzisiaj pokazała 90,80kg :)) jeszcze tylko 11tyg i będzie po wszystkim :))

MENU:
śniadanie: kajzerka z szynką drobiową i pomidorem, dwie małe pomarańcze
II śniadanie: ryż na mleku Berlisso, banan
- w międzyczasie: mussli Lubella z mlekiem 2,0%
obiad: porcja makaronu z sosem pomidorowym
kolacja: deser sorbetowy z Grycana (dużo brzoskwiń, dużo kiwi, żadnej czekolady ani bitej śmietany :) )
  • aim25

    aim25

    21 stycznia 2012, 09:38

    fajny pomysl z ta książeczka:) można skorzystać z rad:) no to idziemy na spacer troche sie poruszac:)

  • VeganVampire

    VeganVampire

    21 stycznia 2012, 06:39

    bardzo ładnie się trzymasz, aż trudno nie wzbudzić w sobie siły gdy sie czyta Twoje wpisy:). dziękuje za dodanie mnie do znajomych:)

  • Chelsea1990

    Chelsea1990

    20 stycznia 2012, 17:32

    trzymaj sie swoich postanowień:) ja z tym odpoczynkiem to mam róznie... obiecuje sobie ze poleżę i nawiet utne mała drzemke zawsze wtedy mi cos wypadnie i mam robote;( takie sa uroki bycia fryzjerka:)

  • czas.na.zmiane

    czas.na.zmiane

    20 stycznia 2012, 13:34

    to fajnie ze waga juz w stabilizacji :) Milego weekendu :)

  • grubciaakasia

    grubciaakasia

    20 stycznia 2012, 13:29

    fajne wskazowki i ciekawa lektura, powodzenia

  • Andziaaaaaaaaaa

    Andziaaaaaaaaaa

    20 stycznia 2012, 13:27

    no fajniusie zasady...niby takie banalne....;P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.