Witam. Dawno się nie odzywałem, ale tylko dlatego, że zmieniam swoje życie na "lepsze". Odszedłem troszkę od komputera, samochód zamieniłem na nóżki i staram się więcej czasu robić coś pożytecznego :) Dlatego będę tutaj mniej przebywał, ale co jakiś czas dam informację jak wygląda dieta i ćwiczenia.
Teraz mogę powiedzieć na poważnie, że z każdym kilogramem mniej czuję się znacznie lepiej. Wraca chęć do życia. Owszem pozostało jeszcze do celu około 25 kg i jestem na początku drogi, ale te kilka kilo które już zrzuciłem dały niezłego kopa. Taki "mocarz" :)
Fajne jest też to, że zawsze myślałem, że na siłowni będą na mnie patrzyli jak na obcego - a tu o dziwo jest wręcz przeciwnie. Super atmosfera - każdy wspiera i mówi - dasz radę !. Jeszcze kilka powtórzeń, jeszcze kilka ćwiczeń. Owszem, wracam wykończony, ale wiem, że warto.
Mogę dodać jedną rzecz - wydrukowałem sobie ćwiczenia i dałem je trenerowi personalnemu na siłowni. Pokazał jak je wykonywać i wykonuje ze mną. Wcześniej robiłem to sam. Jest instrukcja jak to robić, jest nawet pokazane - to super sprawa. Ale jak się okazało i tak je troszkę źle wykonywałem. Partie mięśni które powinienem bardziej wzmocnić omijałem poprzez złe wykonanie ćwiczenia. Teraz mam drukować i chodzić na siłownie z kartkami wydrukowanymi do "przodu" tak aby trener przygotował wszystko wcześniej.
Dla Vitalii jest za to plus - trener potwierdził, że te ćwiczenia są idealne dla mnie i nie warto nic więcej robić tylko ćwiczyć wedle nich :)
A więc do przodu i do kolejnego ważenia. Kolejny cel czeka.
Pozdrawiam i miłego dnia
Moniqa15
11 sierpnia 2015, 08:55Endorfiny robia dobra robote-potrafia uzalezniac:))) Powodzenia!!!