dziewczynki.. to jest straszne. caly czas mi neidobrze, a najgorsze że to w cale nie znaczy że nie chce mi się jeść... przeciwnie - jem i cierpie ;/
dziś :
śniadanie: parówka, pół grahamki , keczup
II śniadanie: brak
obiad: kurczak z rusztu, sałatka
kolacja: grahamka, szybka, cebula, pomidor, ogórek
dodatki : 5 delicji, paczka mentosów, pronce polo.
eh.... :(
umoniczka
4 grudnia 2010, 22:48oj Kochana nie dobrze...Może pora na wizytę u lekarza;-((?