no i mamy pierwszy dzien. Trzymam się, ale to dlatego, że jest mi jakoś niedobrze. na samą myśl o jedzeniu mnie mdli . ale musze jesc, białko .
Nie poszłam do szkoły, wszystko zalane.
Weekend, upłynął pod znakiem imprez. i to jakich... poznałam kogoś. ale nic na razie nie będę na ten temat pisać- ważne że mam motywacje. :D
śniadanie: sałatka biały ser, kurczak, jajko
II śniadanie: jogurt
obiad (będzie) : rybka.
kolacja( będzie): parówka drobiowa
1 etap mam zamiar stosować do niedzieli, potem nastepny etap :)
Plinecka101
17 maja 2010, 11:53Zycze Powodzenia.. :) I tak duzo zjechalas ;) bedzie dobrze.. Damy rade ;** Zapraszam ;***