dzieijszy dzień zaliczam do udanych, nie jem już słodyczy, nie chce mi sie . :)
śniadanko : brak
II śniadanie : bułka z ziarnem + wedlina drobiowa
obiadokolacja: mała salaterka łazanek
dodatki : salaterka sałatki owocowej (banan, kiwi, mandarynka)
jestem z siebie dumna :) wga ? w koncu poszla w dol... 4 dni temu - 91,4 dziś 89,1 :) wiem, jest to drastyczny sposob, ale tylko taki chyba na mnie dziala :|
dopisane : zapomniałam, o siłowni ! byłam 1,5 godzinki :] 560 kcal spalone + ćwiczenia :D
Mrowcia22225
15 kwietnia 2010, 20:02A jeszcze, jeżeli oczywiście mogę Ci coś poradzić, raczej staraj się spożywać więcej na śniadania, a mniej na pozostałe posiłki. I dużo ćwicz. Z tego są same korzyści. Masz lepszą kondycję, a i skórka się ładnie ujędrnia. Ja początkowo nie ćwiczyłam (lub ćwiczyłam za mało) i teraz bardzo tego żałuję... ;)
Mrowcia22225
15 kwietnia 2010, 19:59Hej. Hmm. Wiesz, trudno mi się wypowiedzieć, czy lepsza jest dieta małokaloryczna czy około 1400kcal. Ja kiedyś stosowałam tą, że jadłam mało i przez 2 miesiące schudłam prawie 10kg. Była ona zapewne zła dla organizmu, ale skuteczna. Teraz stosuję 1400kcal i już nie jest tak dobrze. Jeśli decydujesz się na to, żeby jeść raczej mniej, to pamiętaj, żeby po zakończeniu odchudzania zrobić sobie taką fazę wyjściową. Policz, ile kalorii dziennie spożywasz, a potem po każdym tygodniu dodawaj sobie o 100kcal więcej. To podobno zapobiega efektowi jojo. :) Trzymam za Ciebie kciuki. :)