usłyszałam dzisiaj od kolegów, że 'mnie znielubieli' i jestem taka okropna i w ogóle co się ze mną dzieje, bo nie wychodzę już z nimi na piwo codziennie
jeśli o mnie chodzi to tak 'nielubić' mnie mogą, żyje mi się super z ruchem zamiast 'siedzenia na ławce przy piwie i trawce' :)
Jeśli chodzi o ruch, poszalałam:
rano:
30min orbitrek
600skakanka
potem: fitness - step + ABT
30min orbitrek
600skakanka
potem: fitness - step + ABT
padnięta mówię dobranoc :D
iwona.xxxyyy
29 grudnia 2013, 20:31tak bywa.. na poczatku ciezko, ale jesli nie akceptuja tego to znaczy, ze nie sa wartci twego czasu:)
yoloxx
31 lipca 2013, 23:00bardzo dobrze, że wolisz inne przyjemności :D piwo spoko, ale nie codziennie i nie z osobami które Cię "nie lubią" bo nie zachowujesz się jak alkoholik :)
Jaspis1
31 lipca 2013, 15:37Ja też tak mam ze strony swojego faceta - nie chcę ciasta czekoladowego to już jestem niemiła i przesadzam z dietą... Trzeba to po prostu przełknąć i robić to co trzeba. :D
rroja
31 lipca 2013, 11:35ach ci koledzy :P ja muszę właśnie nauczyć się odmawiać tego piwka...
TymRazemUdaSie
31 lipca 2013, 08:09jak rozdawali wzrost to ja chyba stałam w kolejce po duże cycki;)
Karo8912
31 lipca 2013, 07:50Naszym znajomym trudno zaakceptować to, że chcemy się zmienić.
TymRazemUdaSie
31 lipca 2013, 07:38mam 160 cm... wyższa nie byłam;) i chyba już nie urosnę.... dziękuję i pozdrawiam;*
dorciaw1980
30 lipca 2013, 23:22I bardzo dobrze:)