Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciężka próba walki z nadwagą


Witam, wreszcie zaczęłam tę trudną walkę z nadwagą. Ważę 94 kilo- to dużo za dużo jak na mój wiek(27lat). Mam nadzieję że mi się uda. Bardzo dużo jadłam, nie wspominając o słodyczach, które do codzienne kawki były obowiązkowe. Posiłki jadłam w dużych porcjach, w dodatku między nimi podjadałam, również późnym wieczorem potrafiłam "doładować żołądek do pełna".  Dzieci wołają mnie na basen a ja się wstydzę. Od pięciu dni jem 5 posiłków w małych porcjach, nie podjadam, nie jem słodyczy, i kolację jem nie później niż po 18-stej. Nie jest łatwo tak nagle zmniejszyć porcje i nie jeść słodyczy  gdy żołądek woła jeszcze i towarzyszy uczucie głodu. ogólnie ciężko ale czuję się lepiej nie przepełniona. Jeszcze się nie ważyłam. Założyłam tu konto bo chyba razem raźniej.
  • endorfinkaaa

    endorfinkaaa

    5 lutego 2013, 16:27

    Trzymam kciuki za Ciebie!! Powiem Ci, że po 2 tygodniach idzie się przyzwyczaić ale o wiele raźniej jak tu często zaglądam :D

  • skakanka.starachowice

    skakanka.starachowice

    27 stycznia 2013, 14:42

    Dzięki za wsparcie. To dodaje mi sił i upartości w wytrwaniu:)

  • MonikaGien

    MonikaGien

    27 stycznia 2013, 13:24

    Po kilku dniach będzie lepiej :) nie będziesz już tak głodu odczuwała, pierwszy tydzień najgorszy. Trzymam kciuki i powodzenia :)

  • wesolagrubaska90

    wesolagrubaska90

    27 stycznia 2013, 13:21

    Vitalia pomaga:)Powodzenia:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.