Witajcie moje Towarzyszki Niedoli!
Po pierwsze chciałam przeprosić za moje milczenie. Byłam tu codziennie, czytałam Was ale nie pisałam, bo i o czym...
O tym, że moją dietę trafił szlag?
O tym jak dużo mam na głowie i jak bardzo nie chcę wyjeżdżać za granicę?
Czy może o tym, że bardzo boję się zostawić tutaj rodziców i cały dom na ich głowie ale nie mam wyjścia?
O tym, że przytyłam i jestem na siebie zła jak diabli i każdego dnia odkładam ważenie "na jutro" bo najzwyczajniej w świecie boję się ujrzeć znowu trzycyfrówkę?
Dziewczyny (i chłopaki - jeśli jakiś mnie czyta) tak mi wstyd za siebie...
Za moją głupotę i brak konsekwencji.
Nie wiem co się ze mną stało, gdzie podziała się moja siła do walki i motywacja?
Dziś wzięło mnie na przemyślenia. Mam prawie 29 lat a czuję się jakbym miała 60. Wysiadają mi kolana. Mój typ budowy to jabłko, zawsze największy miałam brzuch, przy stosunkowo, podkreślam STOSUNKOWO, szczupłych ramionach i nogach. Jak nam wszystkim wiadomo taki typ otyłości sprzyja rozwojowi cukrzycy i zawału oraz otłuszczeniu organów wewnętrznych. A ja przecież do jasnej cholery mam dla kogo żyć! Dosyć powiedziałam...
Odcinam wszystko grubą krechą:
Teraz już tylko będzie lepiej... Teraz już się nie poddam. A jak się poddam to usunę konto na Vitalii i nie będę zatruwać Wam życia swoją nieudolnością. Nie jestem skazana na bycie wiecznym grubasem.
Wrócę do fotografowania tego co jem, wtedy przynajmniej dbam o to co mam na talerzu i jak to jest podane. Zacznę tez znowu liczyć kalorie, bo to dla mnie najlepszy sposób kontroli. Mam nadzieję, że zmiany związane z wyjazdem za granicę będą sprzyjać mojemu postanowieniu i pozwolą na systematyczne dodawanie wpisów.
A teraz możecie skopać mi grube doopsko!
Naaii
3 października 2013, 05:50Mi się wydaje, że jest dobrze :)) nie ważne, hehe :) nie odebrałam tego tak ;D tylko już kilka osób nie wiedziało co znaczy to słowo :) A co się z Tobą dzieje? Dlaczego nic nie piszesz? Daj znać co u Ciebie i czy wszystko w porządku :) Buziaki :)
Naaii
2 października 2013, 13:42sprzysięgać się 1. spiskować, zmawiać się, namawiać się, wąchać się, konspirować, intrygować, kombinować, mącić, motać, podgryzać, knuć, † a. podn knować, † konszachtować, posp wulg robić komuś koło pióra/tyłka/dupy to w moim temacie było :) i ja odbieram jednak tytuł inaczej :) i takie wyjaśnienie jest w necie :)
skafanderka
4 września 2013, 14:36Hop hop!! Co u Ciebie?? Jak żyjesz? Pozdrawiam:*
xxsloneczkoxx
19 czerwca 2013, 10:50i gdzie sie podziewasz??? ;)
Pixy.
27 maja 2013, 18:06Dziękuję za komentarz i gratulacje:* Nie usuwaj konta tylko walcz! Wystarczy, że nie będziesz się przejadać a apetyt z dnia na dzień będzie mniejszy! Bądź silna. Będę tu zaglądać:)
Chocolissima
8 maja 2013, 10:51jak Ci idzie?
basterowa
21 kwietnia 2013, 22:27Głowa do góry kochana! Nie oglądaj się za plecy, patrz do przodu! Z przodu jest osiągnięty cel! Dasz radę :) Wierzę w Ciebie :*
owca84
21 kwietnia 2013, 10:23ja waze juz 103, a byly 2 cyfry...i tez jestem niestety jablkiem....
Martadelaaa
21 kwietnia 2013, 10:08Kochana, do roboty! Masz dla kogo:). Głównie dla siebie! Pokaz sobie, że mozesz:)
studentka1986
21 kwietnia 2013, 10:07Kurde widzę, że podobne przemyślenia mamy :D.
balbenia
21 kwietnia 2013, 09:01Już się bałam że tylko ja mam takie doły....Trzymaj się cieplutko:)))
Megan1983
21 kwietnia 2013, 08:37no to teraz głowa do góry i do roboty!
therock
21 kwietnia 2013, 00:08Kopię ku przestrodze! Wracaj i bierz życie w swoje ręce!
livebox
21 kwietnia 2013, 00:06Byłaś, nie odzywalas się..Nie ładnie;-( Myślę,że pomysł,żeby wrócić do fotografowania i spisywania menu jest trafiony, zresztą był motywacją również dla mnie;-) Wszystko będzie ok, strach ma wielkie oczy,ale właśnie dlatego,że nie masz 60 lat to wciąż wszystkio przed tobą i to jest bardzo fajny okres na wyjazd. Przynajmniej spróbuj;-)
chanach77
20 kwietnia 2013, 23:21"A ja przecież do jasnej cholery mam dla kogo żyć!" Rano powtórz sobie to z 10 razy i do dzieła. Powodzenia
Ana96
20 kwietnia 2013, 23:13Również Cię nie skopie, ale masz ruszyć tyłek i działać, słowami nie schudniesz! Powodzenia! :)
Myszurka
20 kwietnia 2013, 23:13Tak jak napisałaś odcięte gruba kreską .A teraz do roboty !!!! Powodzenia .
Niecierpliwa1980
20 kwietnia 2013, 23:03Nie skopię ci dupska,bo zdaję sobie sprawę,jaka to ciężka walka! Dobrze,że jesteś tu z nami i chcesz nadal walczyć! Trzymam kciuki za Ciebie i wierzę ,że tym razem się uda!