U mnie armagedon :/
Wlazłam dzisiaj na wage co nie powinnam, bo ważenie mam dopiero w piątek,ale co tam. Wchodzę,a tu 2kg więcej :/
Z jedzeniem się pilnuję w miarę, jestem przed @, treningi są i tego nie rozumiem.
Czyżbym się wodą podebrała przez @? Czy mój organizm się buntuje przez treningi ?!
Wiem wiem... najważniejsze są cm,a nie waga. W cm jest tak jak powinno mniej,ale i tak nie potrafię obojętnie przejść obok wagi- bo to też dla mnie ważne.
Dzisiaj mnie nosiło, chciałąm jechać na trening z tej rozpaczy,ale miałam dużo spraw do załatwienia z firmą i nie dałam rady.
Jutro na 7 rano jadę już się wyżyć,a potem jadę z maminką oglądać suknie ślubne i wstępne przymiarki porobić....
Lekkiego doła złapałam,ale z drugiej strony po ciele widze, że jest lepiej. Trochę się ujędrniło, brzuszek i udka są mniejsze.
Nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim....
Ellkaa
22 listopada 2013, 00:27Może przed @ waga tak podskoczyła.:/ ale jak cm jest mniej to na razie tylko na to zwracaj uwagę, reszta nie ważna :) Powodzenia :)
zyfika
20 listopada 2013, 09:24My kobiety tak mamy,hormony szaleją i 2 kg na plusie przed @ to coś zupełnie normalnego.Tak więc w ogóle o tym nie myśl i dalej rób swoje a będzie dobrze!
Chemiczka83
19 listopada 2013, 20:24nie wszystkim zleciało,mnie waga stoi. Ciesz się że przynajmniej cm lecą w dół :)
vitaminka1895
19 listopada 2013, 17:19nie panikuj... najważniejsze to się nie załamywać . Znam wiele dziewczyn które schudły i wyglądają rewelacyjnie, a ważą więcej ni przed odchudzaniem ;p Pewnie budują Ci się mięśnie, a one ważą więcej niz stopiony tłuszczyk ;p Nadal ćwicz, zdrowo się odżywiaj i rób swoje, bo jednak cm są najważniejsze, nie waga
TrusQa
19 listopada 2013, 17:12głowa do góry \o\, masz ochotę i siłę na ćwiczenia, a to jest super! Ja, gdyby nie zakupy, tobym cały dzień w łóżku spędziła z jakąś książką.
nowonarodzonaa
19 listopada 2013, 17:04Hej, widze ze w miare te same wymiary mamy. Nie doluj sie. To przez okres, tak juz jest zawsze, jutro spadnie znowu waga i bedzie dobrze :) glowa do gory! Pilnuj sie dalej, trenuj a waga bedzie lecec, teraz wazna jest woda. Pij pij i pij :) Potrenuj i beda endorfinki, a co za tym idzie, dobry humorek na przymiarke sukni :)
adasskowa
19 listopada 2013, 16:58Ja też dzisiaj stanełam rano na wadze i 0,9 kg więcej.. Kurcze, wzięłam się podwójnie za siebie i pot popołudniu po plecach spływał litrami. Oby było lepiej :)
anna290790
19 listopada 2013, 16:55Przede wszystkim się nie dołuj! Ja myślę że to jest związane z @ tak jak sama podejrzewasz. Zreszta jak ćwiczysz to może już nie być spektakularnych spadków wagi bo mieśnie też swoje ważą:) Ale za to będziesz wyglądać co raz lepiej:) Główka do góry, trzymaj się!:)