Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przestalo padac ze oknem


        Jasniej sie zrobilo ,choc dalej wieje i wieje.
    Dzis choc z domu wyjsc bede mogla z psem maszerowac troche , i lyknac swiezego  powietrza . 
      Dziwicie sie pewnie co sikorka tu z samego rana nadaje .....a nie spi .    Nie spi bo ten moj zwarjowany kot , terorysta rozpuszczony przez mnie sama tak darl morde ze chce jesc po nocnych wojazach ,ze mnie obudzil . Malo tego zryc dostal ,nazarl sie to dalej morde darl bo w sypialni chce spac . No jak juz 2 razy wstalam to mnie sie juz spac odechcialo ........
Takim to spasobem sikorka ma dzis dlugi dzien , czy mu podziekuje to jutro wam powiem.
 Plan na dzis do wykonania 
1 -marsz z psem 
2 - pranie ,powiesznie ,poskladnie 
3-odkurzyc bude 
4-obiad 
5-brzuszki 
6- fitnes 
i jeszcze pare codzinnych rzeczy do zrobinia w domu .

      Pozdrawiam i zycze wam dobrego wtorku.
     

  • megi62

    megi62

    24 marca 2009, 21:12

    kto rano wstaje temu Bozia daje hi hi

  • agbo1971

    agbo1971

    24 marca 2009, 09:46

    tak to juz jest ze zwierzakami, badz im dobra a one tobie odplaca (he he he). Moj psiak jak byl maly tez tak robil, ale najczesciej nachodzila mu ochota na glupia zabawe w srodku nocy. Ale nie popuscilam, po paru nie przespanych nockach, odpuscil sobie i juz do konca mialam swiety spokoj.Pozdrowionka

  • Helenka

    Helenka

    24 marca 2009, 08:51

    Żeczywiście rozpuściłaś kocurka ,,jak dziadowski bicz,,..one tylko czekają na objaw słabości z naszej strony a potem to potrafią dać się w kość..pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.