Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 4


           Odcieli mi zas wczoraj siec.  Nerwy mnie biora jak cholera.
Ilez moge doplacac fachowca ? oprocz tego ,ze place narmalny abonament ?
Nie moge zmienic dostawcy -dlatego ,ze nasza wioska jst w dolinie i mali dostawycy nie maja tu szans na dostarczenie polaczen sieciowych.

Jak mnie za dlugo natepnym razem nie bedzie tz ,ze mnie szlag trafil i rozwiaze umowe . Bedzie Odwyk i juz............

         Dzis od rana jestem nerwowa ,ze lepiej bez kija do mnie nie podchodzic.
Nie wiem czy to za sprawa diety proteinowej -i tez watpie aby ona sie tu przyczynila do mojego stanu psych -przeciez glodna nie chodze.
       
          Wczorajszy dzien zaliczylam dokladnie tak ,jak zaplanowalam.
    Pogrzebalam w necie w ksiazkach kucharskich i znalazlam cos co mi podeszlo jesli chodzi o piersi z korczaka czy tez z indyka z grila.
       Podaje przepis na marynate
 200 ml -jogurtu nat -ja wczoraj nie mialam go w domu to zamienilam go na maslanke
1 pl lyzeczka curry
pol plaskiej lyzeczki imbiru (mielonego -wszystkie sklaniki sa w proszku )
1/3 pl.lyzeczka kurkumy
1/2 lyzeczka pieprzu 
1 pl lyzeczka soli  
Wszystkie skladniki wymieszac na jednolita mase.
Piersi podielic na czesci ,nie moga byc za grube - lepiej cienkie rozbic troche tluczkiem do miesa aby marynata dobze sie wchonela. Namoczyc w marynacie na minimum 3 godz ,  zostawic w lodowce. Smazymy na grilu lub patelni bez tluszczu. 
Zrobilam ,smakowalo mi .Nie wiem tylko czy w tej diecie mozna 3 dni na kolacje jesc to samo -bo tak mi wyszlo ze 3 piersi zrobilam na raz.
Musze wam powiedziec choc ,dawno juz to zauwazylam ale jakos nie mowilam o tym a wczoraj mnie olsnilo .
  1 - zauwazylam ze jek zjem obiad do 14 -to pozniej niechce mi sie juz tak jesc.
   2 - jak zjem ciepla kolacje np wlasnie piers z korczaka okolo 18 -19 jest tak samo . 
       Wczoraj zaminilam w menu kolacje z obiadem .
Dzisiejsze menu ,
S-- kawa 2 kubki 
S2 - kubek maslanki 
- jajecznic bez tluszczu z 2 jajek 
O -serk wiejski 
- maslanka 
K  - piers z grila 
 
 Nie wiem czy dobze robie ale idzie dobze. Jestem zadowolona .
 Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to ,ze ja ostatnio nawet nie spojzalam na owoce a i warzywa tez roznie spozywalam -dzis jak na zlosc -pachna mi pomarancze -ktorych od 2 lat w ustach nie mialam , mandarynki ktore ze starosci wczoraj wyrzucilam bo wyschly na kuchennym stole. Chce mi sie fasoli bialej -niby bialko ale nie dokonca wiem co tu mazna a co nie -juz nawet sama sobie przepis wymyslilam jak ja zrobie -ugotuje na rosolku drobiowym do miekosci  ,zmiksuje i bede jako kremowa zupe jadla .....mi sie chce czegos mokrego ,w plynie .
     
       Ot ....przekorna babska natura.

     Pozdrawiam i zycze wszystkim milego dnia. 

 
  • Dana40

    Dana40

    18 grudnia 2008, 20:28

    Humory czasem nam się trafiają ....:-) każdemu. Pozdrawiam

  • jbklima

    jbklima

    18 grudnia 2008, 19:48

    <img src="http://img408.imageshack.us/img408/7618/00001656sr2.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.