Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedzialek tez minal


Z  wielkim zapalem poszlam wczoraj na pierwsze zajeia na cwiczenia brzucha.Wchodzac na sale  w stroju odrazu poczulam chlud jaki  tam panowal. Wiadomo  oszczedza wlascicielka lokalu  sama ubrana grubo w polarki .Wiem ,ze jak cwiczymy normalnie to zaraz nam goraco ,ale dzis nie cwiczylysmy tak jak na normalnych zajeciach .
                   Motywacja do cwiczen mi spadla jak zobaczylam instruktorke .
Wlasciwie to smiech mnie ogarnal ,ale jak tu sie smiac ,nie wypada. Instruktorka ,26  do 30 trudno powiedziec ,wyzsza odemnie  jakies 5 cm ,ja do tych wysokich to tylko glosem dosiegam ,i ...... uwaga jakies 80 kg wagi ,uda takie jak moje 2 i nawet brzuszek miala wiekszy od mojego . No same powiedzcie jak ,taka pani ma nie zmotywowac do cwiczen .Ok nie wazne kto wazne jak .
    Pani sie nam przedstawila  i pierwsze co zrobila to wyciagla plik papierow ,ktore mialysmy wypelnic i chciala abysmy je wypelnily .Wiadomo kasa.  Wjednej sekundzie zgodnie chorem jak na komende odezwalysmy sie wszystkie -MY CHCEMY NAJPIERW ZOBACZYC CO TU BEDZIEMY ROBIC ?
        Pani zaskoczona nasza odpowiedzia ,niechetnie odlozyla papiery i patrzac na zegarek jakos nie mogla zajazyc ze my tu cwiczyc przyszlysmy a nie w ciemno papiery podpisywac. Na zegarek patrzyla bo biedny nie wiedziala co z nami zrobic przez te pozostale 55 minut. Rad nie rad jak chce sie pieniazki zarobic to trzeba cos robic. Wolnym zolwim tempem kazala nam usiasc na taoretach i wolnym spokojnym glosem zaczela nam mowic ,o budowie kregoslupa ,prawiadlowej postawie przy siedzeniu dokladnie uczac nas jak sie prawidlowo siedzi ,jak sie powino dziwigac z podlogi przedmioty itp.
Czas wolno leci a mi zimno jak nie wiem.  Jak   mi  zimno ,to i zla zaraz jestem a ze przed @ to szybciej mnie nerwy biora .
      Przeszlismy do cwiczen na podlodze niby na matach ale co te maty jak w sali zimno i podloga niby panelowa ale pod panelami beton.
Wiecie jak zadna specjalistka od brzuszkow nie jestem ale odkad regularnie chodze cwiczyc to i ida mi one choc nie powiem ze po 100 naraz robie to ida .Zdajac sobie sprawe z wielkosci mojego brzucha zapisalam sie dlatego na te dodatkowe zajecie chcac samej sie przekonac jak to bedzie wygladac jak bede oprocz tego ze cwicze 3 razy w tygodniu ,jak dodatkowo zrobie 2 godziny tylko na brzuch.
Pani  cwiczyla z nami bardzo proste cwiczenie dla ludzi majacych problemy z kregoslupem ,ktore wykonuje sie w spokoju i bardzo wolno. Nie mialo to nic wspolnego z reklama jaka szefowa napisala duzymi i tlustymi literami -BRZUCH -TYLEK I UDA :
I tak to sie wkurzylam bo jak zwykle pieniadze.Szefowa chciala sciagnac pieniadze bo ludzie jej po 1 poroczu od otwarcia uciekaja i nie podpisuja wiecej umow. Nie podpisuja bo ona leniwa sie zrobila i my ja gonic do cwiczen musimy ,a i potrafi zrec jak swinia buleczki drozdzowe jak my sie tam glodne pocimy .No reklama to nie jest a i ludzie durni nie sa.
     Dziewczyny ja tam nic nie mam ,do tego jak ona chce pieniadze sciagnac .Ja na jej miejscu to dogadalabym sie z ta pania niech sobie ida pieniadze z kasy ale cwiczenia zrobilabym takie jak napisane bylo w reklamie i wszyscy byliby zadowoleni. 
    Same rozumiecie ,ze nie bede tam chodzic bo nie mam ochoty cwiczyc kregoslupa nawet ja sa mi te cwiczenia potrzebne a po 2 mam doplacic 16 euro do czegos ,czego ja nie chce i jeszcze marznac tam. Nie ,tak to nie bedzie.
Tja tak to sie nastawilam na robienie porzadku z moim brzuchem i tak to sie skonczylo . Pozostalo mi opracowac inna strategi dla mojego brzucha.
  • Brzoskwinkaa

    Brzoskwinkaa

    8 października 2008, 06:43

    Buziaki!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.