Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Precz z 6 --106 ........Prawda

Ogólnie podobno 2 tygodnie. Ale balon będę odczuwać do końca i zjem nie przepisowo - wymioty.

Pół roku minie szybko. Myslę, że to moja ostatnia szansa bo drugi raz balonu nie założę za nic w świecie, ani na bardziej drastyczne kroki sie nie zdecyduję.

Tak Masz rację. Nie wiem co będzie. Dlatego prowadzę pamiętnik, będą też zdjęcia z każdego tygodnia, pomiary. I opis cierpienia, którego nie chcę zapomnieć. I wierzę, że po pół roku gdy wyjmą mi balon nie zrobię wielkiej wyżerki, bo wiem, że w tedy nie przestanę. Będę o pół roku starsza i oby rozumniejsza.

Toż to szok!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja ani jednej...i jeszcze pytasz,czy to dużo???? Baw się dobrze!!!

a swoja droga uwazam ze 30 godzin na cwiczenia to bardzo duuuzo. milego weekendu

Miłego weekendu i balowania. Pozdrawiam :)))

Ciekawie się zapowiada. Tylko dobrej pogody mogę Ci życzyć:)