pomierzone ....powarzone....i musze przyznac ze to byl piekny tydzien....zchudlam 4.1kg....nie sadzilam ze sie uda....ale teraz zaczna sie schody...waga pewnie stanie..4 cm spadlo w tali i w brzuchu....nic nie widac czuc tez nie bardzo sie czuje moze nie jestem taka napompowana ....teraz dopiero sie zacznie prawdziwa dieta bo te 4 kg to po swietach ...przed okresem ....cala ta wodaw zchodzi z organizmu bo sikam jak glupia...nawet w nocy sie budze...ale nic to mam jeszcze caly dzien przed soba bo prace koncze dopiero okolo 12 albo 1 w nocy a chcialam sie tylko pochwalic po warzeniu...dam znac w nocy jak zwykle jak minol dzien...
Sig.Dolores
14 stycznia 2014, 01:05dzieki ...to bedzie pewnie ciezki okres...ale mam wrazenie ze jak to przetrzymam to mi sie uda....
balbenia
13 stycznia 2014, 22:18Jejku pięknie:))
czarnulka2014
13 stycznia 2014, 16:41Ponad 4 kg to super wynik. A teraz bedzie wolno szlo ale przynajmniej na stale. ;)