Jestem w szoku . Poszłam dziś na aerobik i zważyłam się na tej wadze co zwykle. Przed ćwiczeniami jeszcze, żeby nie było, że wypociłam.
I co, i co , i co???
65 kg czyli nic nie przytyłam przez święta
Jak to możliwe? Tyle jedzenia - sałatki, mięska pieczone, dwudaniowe obiadki, śledziki, gołąbeczki, krokieciki, barszczyki, bigosiki i na to wszystko makowiec i ciasteczko.
SZOK, SZOK, SZOK!!!! Ale super!
edit: jutro zważę się jeszcze raz, może ta waga coś sfiksowała?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
patik11
29 grudnia 2011, 16:12gratki :):)
WielkaPanda
29 grudnia 2011, 06:43Niesamowite! Ja też chcę taką wagę!! A jeszcze sobie odejmij kilogram bo przez noc się tyle mniej więcej traci to już będzie mega-piękny wynik! Gratuluję!!!
nastinkaa
28 grudnia 2011, 23:59heh. ja schudłam przez święta , więcej, niż przed świętami :D hehehehe! jejejeje! :D przestałam ćwiczyć, zaczęłam jeść, to waga zaczyna spadać !!! ale dobrze, że tak, jak niektóre laski tutaj, nie przytyłaś sporo... po kilka kg w kilka dni ...bo to jest porażka.
dorota1982
28 grudnia 2011, 23:33bo to tak jest jak sie odchudza systematycznie a nie z biegu to nawet swieta nie dodaja kilogramow pozdraiwam serdecznie :)