Pamiętnik odchudzania użytkownika:
siema_madziena

dzien 13

dzien 12

dziś waga w południe (po platkach ,jogurcie i jablku) :-)

dzien 11

nie chciało mi się jesc już kefirow. Za bardzo mnie to oslabialo. Dziś. Sniadanie kefir,ale obiad... Sałata z pomidorem i kurczakiem. Na kolację planuje platki z mlekiem. Rano na wadze zobaczylam 54.5 :-)

dzien 10/ 2 kefirowy

dzien 9 / 1 kefirowy

takie kefiry będę pić 2 dzinnie :-) 1 zawiera nie całe 300 kal. Dziś podziele je na 3 posilki co 3 godziny. Bo naro nie miałam ochoty nic jesc . 1 posiłek o 12 .

7 i 8

dzien 6

Grzechy dnia dzisiejszego. Platki czekoladowe i parowka. Cóż nie miałam co zjeść a przez śnieg nie chce mi się wychodzić.. Ale co tam raz na jakiś czas dziś na wadze 55.2 :-D a zaczynalam z waga 59.8 :-)zdjecie z pierwszego dnia i dzisiaj

dzen 5

dzien 3 i 4

Chwilę mnie nie było ;-) przez źle samopoczucie nie miałam sily na nic ::( ale już jestem . Jem zdrowo. Bez tluszczu i nadal bez makaronu . Ziemniaków. Oleju i białego chleba :-) pije wodę. Jem głównie musli i jogurty. Oraz. Jabłka :-) w sumie już miesiąc zdrowego odzywiania i cwiczen(pomijając 5dni opisane w.1 wpisie) wstawiam zdjecia z przeciągu tego czasu -

dzien 3

Kefiry poszły w odstawke ::/ nie miałam wczoraj już gdzie kupić... Dziś sniadanie platki owsiane + otręby pszenne + musli sante + musli just fit ((biedronka) z mlekiem 0.5. Na 2 sniadanie jogurt jagodowy . Obiad.. to samo co sniadanie. Bo nie miałam weny na nic innego... kolacja o 18. 3 kotlety sojowe bez tluszczu. Odrobina sałatki z tunczyka. Jabłko i 1/3 kefiru z suszonej sliwki. Dziś cwiczylam 25 minut. Ale obudził się synek.. Jak pójdzie spac dokoncze cwiczenia :-)