W końcu mogę się pochwalić, małym, ale jakże dla mnie ogromnym postępem !
Schudłam 2,5 kg w około 1,5 tygodnia. :) Jestem z siebie bardzo dumna! Nareszcie waga drgnęła i spadła! Zmieniłam dietę, nie pozwalam sobie na grzeszki (chyba, że raz na 2 tygodnie) i jest lepiej! Muszę tylko zmotywować się i wrócić do ćwiczeń bo bardzo mi ich brakuje. :(
Udało mi się w pewien sposób skurczyć żołądek i jem nawet 3 RAZY MNIEJ niż jadłam w zeszłym roku. Jestem pod wrażeniem, jak mało jedzonka wystarczy,abym się najadła. :) Kolejny postęp!
Zaczęłam pić więcej wody! Nie jem pizzy,frytek czy innych fast foodów. Zwyczajnie nie mam apetytu. Ze słodkim tak mam od stycznia, ale czasem sobie pozwoliłam. Najgorzej było z lodami, ale i to mi przeszło. :)
Ostatnio kupiłam sobie gorzką czekoladę... I to był błąd :P Bo uwierzcie albo nie, ale dla mnie była delikatnie słodka około 60 % kako. Zjadłam całą w dwa dni. Tak mi smakowała, więc stwierdziłam, że nie warto kupować. :P
Już dawno nie byłam z siebie tak dumna, jak teraz po stracie tych 2,5 kg!