Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rzucamy palenie!

Przestałam liczyć dni :) Bo za każdym razem jak mówiłam, że dziś już jest kolejny dzień bez papierosa, jakimś dziwnym trafem chodził mi po głowie :) A tak nie myślę, nie palę i nie wiem, który to dziś dzień bez fajki ;) No i da się? DA! ;)))

Pierwszy dzień bez fajki ;) Brzuszków się narobiłam ;) Ale jakoś mnie nie ciągnie ;) A Ty Monika jak tam? Zaliczyłaś już jakiegoś karniaka, czy trzymasz fason? ;) hahahaha

Już zaliczyłam pierwszą 50 ;) Jak tak dalej pójdzie to będę miała ślicznie wyrzeźbiony brzuch hahahaha ;)

Dzięki dziewczyny i trzymajcie kciuki naprawdę nam się one przydają. ;) Nie odmawiajcie sobie dopingowania nas ;) My tego potrzebujemy ;)

Przespałam najgorsze dwie godziny hahahaha ;) Nie myślałam nawet o paleniu ;) i na razie nie myślę, żebym chciała zapalić. Niedługo do pracy idę, a tam będzie koszmar, ale to tylko przyzwyczajenia z nimi można walczyć ;) 700 brzuszków tak sobie, zrobiłam bez przyczyny, żeby nie było, że się nic a nic nie ruszam ;)