Nieźle. Wagę sprzed weekendu osiągnąłem już dziś. Zwykle po imprezowym weekendzie udawało się to w środę albo czwartek. Oby tak dalej. Skończyłem 30 dniowy plan treningowy HIIT. Po raz pierwszy mi się to udało, chyba dzięki drobnej zmianie, a mianowicie wstawaniu o pół godziny wcześniej, żeby spokojnie poćwiczyć.
Do końca tygodnia muszę sobie wymyślać jakieś własne treningi, bo dopiero od poniedziałku chcę zacząć nowy program, tym razem z hantlami.
Dziś sobie zaaplikowałem niezły trening własny. Niby tylko 18 minut, ale już czuję mięśnie, ciekawe jak się będę czuł jutro :)
W związku z hantlami to chyba muszę się pomierzyć przed rozpoczęciem programu, bo może się okazać, że waga zamiast w dół pójdzie do góry.
W sobotę byłem na warsztatach Krav Magi prowadzonych przez mojego kuzyna. Było rewelacyjnie. Nawet nie wiem kiedy zleciało cztery godziny. Wszyscy uczestnicy byli bardzo zadowoleni. Już planujemy następne warsztaty :)
fitball
10 kwietnia 2018, 21:36wow, wstawać pół godziny wcześniej? ja nie umiem. Choćby nie wiem co. nie da się. tzn. nie jestem śpiochem, wstaję razem z synkiem, ale żeby zmusić się do wstania wcześniej w żyyyyyciu.
Sheng2
11 kwietnia 2018, 07:51też tak myślałem i na początku była masakra, ale powoli się nauczyłem jak iść spać żeby się wyspać i jak się zmusić do wstawania - po półtora miesiąca jest to już dla mnie normalne. Czasami nawet budzę się przed budzikiem :)
fitball
11 kwietnia 2018, 09:14to zdradź mi te tejemnicę... u mnie dziś synek wojował dwie godziny w nocy i ciężko się wstawało...
Sheng2
11 kwietnia 2018, 09:26Z małym dzieckiem jest ciężko. O której zwykle idzie spać?
fitball
11 kwietnia 2018, 10:37jak mu się umyśli ;) raz jest zmęczony i pada o 20,30 a raz wojuje do 22,00., raz noc prześpi, a raz jak się obudzi o 1,00 to nie śpi dwie godziny, albo od 3,00 do rana.... różnie była, co drugi dzień jest jakieś dziwne nocne zdarzenie
Sheng2
11 kwietnia 2018, 10:50No to trzeba chłopa tak wymęczyć, żeby chodził spać najdalej o 21 albo przynajmniej leżał w łóżku :) Jest przy tym trochę pracy ale chyba warto :) Potem tylko odstawienie wszelkich monitorów na przynajmniej 2 h przed spaniem i powinno być lepiej.