Z wagą nieźle się trzymałem do świąt. Na dzień dzisiejszy zarobiłem kilka dodatkowych kilogramów.
Już planuję działania na nowy rok. Znów wróciła mi chęć na CrossFit. Plany już są - przebieżka do garażu tam zrobienie ćwiczeń i powrót oczywiście biegiem. I tak z garażu nie korzystam więc będzie w sam raz chociaż pewnie będzie zimno ale jak się będę ruszał to nie będzie zimno. Teraz muszę jeszcze wszystko dobrze porozkładać. Na pewno chcę ćwiczyć coś rano przed pracą potem treningi i trening Kobudo no i CrossFit a w soboty bieganie - zobaczymy jak pójdzie.