Ja sobie dalej smarkam przeziebiony ale jest już stanowczo lepiej niż było.
Co do treningów no cóż sam nie ćwiczyłem z racji przeziębienia za to prowadziłem treningi. W tym tygodniu myślę że zacznę już regularnie trenować. Może wypocę katar :)
Ciekawe czy przyjdą nowe twarze na trening. Myślę o tym ale już mnie to tak nie martwi. Myślę że treningi prowadzę niezłe i jak już ktoś się odważy to mu się spodoba a jak nie to trudno. W końcu nikogo nie mogę zmusić do uczestniczenia w moich zajęciach.
Trzymajcie się ciepło
radomszczak
30 września 2013, 21:51Owszem, zimno, bardzo zimno. A ja o 6 do pracy, a wtedy temperatura jest na minusie nawet :( Pewnie za niedługo też będę pociągająca, ale nosem. Cóż, kobiety powinny mieć jakieś ćwiczenia, zajęcia. Ja chętnie znalazłabym sobie jakieś hobby poza domem, ale gdzie czas? Nie ma tak dobrze. Wam mężczyznom lepiej, a kobieta to do garów przecież jest ;)
ZizuZuuuax3
30 września 2013, 07:51Zdrówka życzę :)