Z praw różnych sprawy które mi się pokomplikowały - skomplikowały się jeszcze bardziej - oj wesoło zaczyna się ten rok - przynajmniej nie mogę narzekać na nudę i coś się dzieje :)
Organizuje obóz sztuk walki i to mocno mnie pochłania myślę że wyjdzie fajna impreza - taką mam nadzieję. Organizacja obozu w tak skomplikowanej sytuacji jaka się wytworzyła nie jest łatwym zadaniem ale lubię takie wyzwania :)
hugebelly
5 stycznia 2013, 23:32nie, to nie jestem ja :) zdjęcie pochodzi z internetu
Aziya
4 stycznia 2013, 13:04Wierzę, że Ci się uda!
mikelka
4 stycznia 2013, 11:04ja tez ruszam z fitnesm co prawda .. :) Sztuki walki to my mamy czasem w domu jak sie pokloscimy hahha oczywiscie w zartach ,Oboz fajna sprawa mam nadzieje ,ze wszystko wypali na 102 ..lece dalej pracowac ! boszsze jak ta vitalia wciaga ..Pozdrowionka :) acha dziekie za (nice) komentarz haha.podobal mi sie :)