Piątek, weekendu początek... Ale nie u mnie. Nie dość, że w weekend mam 3 egzaminy to jeszcze dzisiaj dopadła mnie choroba! Gorączka, łamanie kości, kaszel, katar, kichanie i wszystko co tylko się da! Ja to mam szczęście! Choruję raz na 2 lata, a tu akurat teraz, akurat dziś, akurat w sesję. To nic, że do szkoły mam 50km, to nic, że dojeżdżam busem. Trzymajcie za mnie kciuki żebym jutro nie zeszła
Jeść mi się nie chce, bo gardło mnie boli. Jednak jem. Narzuciłam sobie 5 posiłków dziennie o tych samych porach i tego się trzymam. Nie chcę rozregulować sobie swojego "systemu". Ćwiczenia jednak odpuszczam. Nie mam siły. Zrobię tylko przysiady, skoro dziś jest już 9 dzień- 30 day squat challenge. Zaczęłam to dokończę!
Wyżaliłam się i uciekam czytać Wasze wpisy.
Buziaki
zwierzak2121
8 lutego 2015, 10:53i bardzo dobrze że nie odpuszczasz :) w życiu raz jest dobrze raz źle, musisz to przetrwać! niedługo będzie lepiej ;) POWODZENIAAA :*
SexyShape
9 lutego 2015, 00:23Racja! Dzięki! :)
mona26r1
7 lutego 2015, 09:54nie schodź, dasz radę, ani choroba ani grypa, ani bus Cię nie pokona :)
19stka
7 lutego 2015, 09:12dziękuje za zaproszenie :-) powiedz mi jaki ma być efekt po tych przysiadach, rozbudowanie mięśni?czy zmniejszenie?
SexyShape
7 lutego 2015, 16:25Chcę ujędrnić uda i pośladki, pozbyc się celulitu. Podnieść pupę :)
SexyShape
7 lutego 2015, 16:28Dokładnie chodzi mi o taki efekt jak na moim zdjęciu profilowym. Wiem, że przysiady rozbudowują bardzo uda. Dlatego robię je bez obciążenia, na "sucho" żeby nie mieć takiego efektu.
o15zaDuzo
6 lutego 2015, 22:51powodzenia ! :( też mnie to czeka;/
Anett1993
6 lutego 2015, 18:32ja tez mam w weekend 3 sesje ;/ wita w klubie, powodzenia !
SexyShape
6 lutego 2015, 19:06Powodzenia! Trzymam kciuki