Witajcie Vitalijki !
U mnie z wagą w porządku, spadła nawet, ale to pędzej chyba przyczyna chorobowa a nie normalne zrzucenie wagi. Owszem nie objadam się , dietę trzymam też, ale mam kłopoty ze zdrowiem i myślę, że to też coś waży na tym że waga jest teraz 66 prawie 65 kg a było 68 czy 67. Zobaczymy jak to będzie. Narazie na rowerze nie trenuje, bo jestem osłabiona i chora leżę w łóżku. Oby jakoś doszłam do siebie.
Pozdrawiam Was serdecznie
svana
28 lutego 2013, 18:11szybciutko zdrowiej wiosna tuz tuż:)
NigdyNieKochalam
28 lutego 2013, 15:41Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. ;* ;)