Rano zjadłam bułkę z masłem i z plasrerkiem sera oraz salami, plasterkami pomidora z cebulką. Na obiad zupa zimna owocowa z makaronem. Na podwieczorek mały kawałek loda śmietankowo - czekoladowego, kawałeczki małe placka od kogoś :) kawa zbożowa. Na kolację 1,5 kromki chelba ciemnego z Delmą o smaki prażonej cebulki :) kiełbasa grzana z musztardą i trochę chranu, herbata rumianek. Herbata zielona.
Nie ćwiczyłam dzisiaj, ale za to sprzątałam.
Wczoraj ćwiczyłam 60 minut i straciłam 410 kcl.
Dzisiaj ogólnie bardzo ciężki dzień z mamą się pokłuóciłam i nie tylko
wojnierz
7 lipca 2012, 22:15jutro będzie lepiej!!!!