Rano zjadłam 1 skibkę cienką z żółtym serem i 2 plasterkami kiełbasy oraz ogórka zielonego, kawa zbożowa. Na obiad talerz zupy pomidorowej, na drugie danie ziemniaki z sosem, kawałek mięsa, sałatka konserwowa. Na podwieczorek miseczka truskawek z bitą śmietaną, 2 kostki czekolady, 1 kawałek placka. Na kolację 2 płaty śledzia z plasterkami ogórka i sałaty ze szczypiorkiem i troszkę majonezu, herbata zwykła. Herbata zielona.
Ćwiczyłam 63 minuty i 46 sekund, straciłam 400 kcl., dystans 17,78 K.
Przytyłam 2 kg. Trochę się z dietą już nie trzymałam a po drugie nie ćwiczyłam, bo nie potrafiłam, byłam chora i to dość powąznie, dlatego mój stan zdrowia nie pozwalał na to żeby ćwiczyć, niestety.