Rano zjadłam 1 cienką skibkę ciemnego chleba z margaryną Smakowitą z serem białym ze szczypiorkiem, kawa zbożowa. Na obiad talerz żurku, trochę ziemniaków gotowanych. Na podwieczorek kawa zbożowa. Na kolację 1 cienka skibka ciemnego chleba z Smakowitą z żółtmy serem ze szczypiorkiem. Graść ziaren słonecznika. Herbata zielona.
Nie ćwiczyłam , robię nadal porządki świąteczne.
Warzyłam się, schudłam mam 66 kg, prawie 65, widzę że ruch mi sprzyja nawet kiedy są to porządki świąteczne