Na śniadanie zjadłam pół skibki chleba z margaryną i z serkiem białym czosnkowym, kawa zbożowa. Na obiad rosół, ziemniaki, kapusta gotowana kiszona, mięso. Na kolację 2 kawałeczki ciasta : makowiec, piernik, kompot z wiśni z obiadu. Herbata ziołowa. Herbata zielona.
Nie ćwiczyłam.
Ale ćwiczyłam za to :
27. 12. 2011 r. 60 minut i 53 sekundy straciłam 460 kcl., dystans 20, 45 k.
28. 12. 2011 r. 62 minuty 01 sekund, straciłam 510 kcl., dystans 22, 67 k.
svana
3 stycznia 2012, 10:57Pysznie...............