I: 400g maślanki 160 kcal
II: 200g serka wiejskiego 200 kcal
III: 400g maślanki 160 kcal
IV: kotlety z ryby 250 kcal
V: sernik dukana 170 kcal
razem: 940 kcal
ciężko dobić do tego mitycznego 1000 kalorii
nieciekawie się dzis czuję - wstałam z bólem głowy (ale to pewnie od pogody), jestem podrażniona, kompletnie bez energii i obżarta jak słoń, mimo, ze od rana wypiłam tylko kubek maślanki... hmmmmm książka mówi, że to normalne... oby do czwartego dnia!
waga 1.3 na minusie
stanpis1
6 maja 2009, 13:06zdrówka życzę
menevagoriel
5 maja 2009, 21:48a moze pogoda, bo u mnie tez sie wszyscy jakos dziwnie czuja ;/ coz przejdzie ;p
milenos
5 maja 2009, 12:43no i gratuluje -1,3 :) bombowo!!
milenos
5 maja 2009, 12:42mi juz troche lepiej. ale to chyba faktycznie tak ma byc. czytałam na roznych forach i dziewczyny tez tak sie czuly. Wiec to chyba skutek uboczny. Boje sie cokolwiek zjesc zeby znowu nie czus sie tak kiepsko. poczekam chyba na udko z kurczka, to za jakies 2,5godz. buzka wielka :) a sernik wg jakiego przepisu zrobilas? :) p.s. fajnie,ze sa jakies slodkie rzeczy :) buzka