załapałam chyba jakiś syndrom powakacyjnego doło-lenia
najchętniej cały dzień leżałabym w łóżku z książką i objadała się węglowodanami
mój poziom energii jest mocno minusowy
dieta idzie dość opornie - nie mogę się zmieścić w 1500 kalorii, mam rozepchany żołądek i non stop mnie ssie
zakupiłam dziś nowy suplement diety: 5 htp
cudo to podnosi poziom serotoniny, wyrównuje wahania nastroju, skraca czas niezbędnego snu wydłużając fazę rem, obniża apetyt, jest naturalnym środkiem przeciw migrenie gdyż obniża tolerancję na ból...
zobaczymy
dzisiejsze menu:
- kromka razowca, wędzona makrela, pomidory, rzodkiewka, winogrona
- owsianka winogrona
- 2 kromki razowca z masłem i z solą
- makaron w sosie pomidorowym
- najchętniej znowu razowiec z makrelą i rzodkiewką
w 1.500 na pewno się nie zmieszczę
kasiulek36
23 września 2011, 16:21owszem zdarzają się... ale chyba nie w przypadku pigułek ;) Chyba, że się mylę (i zadziała na ciebie), wtedy pisz co i jak ;)
Giove
22 września 2011, 22:13czekam na relacje z tego cuda...bo zainteresowalas mnie...
to...ja
22 września 2011, 20:42a skąd Ty taką tabletkę wytrzasnęłaś? jestem ciekawa działania
PaulinaZberlina
22 września 2011, 18:05co to za pigulka:D? podoba mi sie tez bym ja chcialA :D znaczy pigulki :)
milenos
22 września 2011, 15:53oj, niedobrze..... tak siedziec pod kołderką i jeść.... my chyba mamy za dużo wolnego czasu co? zobaczymy czy piguła pomoze. moze chociaz odrobinke???? aj hołp soł :*
zoneczka2007
22 września 2011, 15:44Czyli znalazłaś pigułke szczęścia :) Ciekawa jestem efektów! Pozdrawiam