nastrój nadal mroczny...
gdy znudzona przeglądałam kolekcję dvd, natknęłam się na drakulę
ależ mnie zahipnotyzowała ta piosenka
gdy byłam mała wierzyłam w wampiry...
byłam przekonana, że gdy ugryzą człowieka, ten zostaje wampirem do 12tej w południe
strasznie się martwiłam, jak pójdę do szkoły jako wampir :))
Urszula531
6 sierpnia 2010, 11:07wampiry istnieją, i nie tylko one, nasze dziecięce wierzenia nie zawsze okazują się fantazją...
Luithia
5 sierpnia 2010, 20:50Ja naturalnie dosyć wampirza jestem. Jedynie w pracy występuję incognito ;)
milenos
5 sierpnia 2010, 16:51a z mężem wszystko ok?? kurde, przeczytałam teraz tą wczesniejszą notke i az wlosy mi stanely. Ja marze o tym zeby nie pracowac tylko zajmowac sie domem. wiem ile trzeba pracy wlożyc w to zeby było czysto, pachnąco, smacznie. A tak mam wrazenie,ze u mnie ciagle brudno i nie mam co jesc choc po pracy sprzatam i gotuje. a tak byłoby idealnie ciągle.... i narzeczony tez pewnie bylby bardziej zadowolony. ale musze pracowac :(
gzemela
5 sierpnia 2010, 13:24Też lubię Annie Lennox za całokształt ;) Mnie wczoraj zelektyzował chyba przedostatni odcinek 6 części chirurgów - w którym, to dochodzi do masakry w szpitalu, gdzie mąż zmarłej pacjentki poluje na Sheparda (szefa chirurgii), który zadecydował o wyłączeniu jej od aparatury podtrzymującej życie, raniąc/zabijając jednocześnie wiele pielęgniarek, strażników i lekarzy. Brr. Muszę powiedzieć, że udało się im trzymać w napięciu od początku do końca odcinka ;)