przedokresowe żerowanie w pełni
staram się żerować mądrze
ale tego, kto mi zjadł dziś ostatniego marynowanego śledzia,
staram się żerować mądrze
ale tego, kto mi zjadł dziś ostatniego marynowanego śledzia,
jestem skłonna pokroić, przypiekać ogniem niczym kmicica, sklonować, pokroić...
steper w użyciu
maliny to moja nowa obsesja...
z herbatą, z jogurtem, z twarożkiem, z owsianką, z mlekiem
z herbatą, z jogurtem, z twarożkiem, z owsianką, z mlekiem
milenos
2 marca 2010, 17:15pieknie te malinki wygladaja. juz sie nie moge doczekac takich z krzaka u mojej mamy w ogrodku. ale to jeszcze trzeba sporo poczekac. a zdradzisz nam ile "stepujesz"? i jal daleko do nagrody - orbitreka? . . . . p.s. naprawde te garnki z ikei są takie dobre? bo moj K. wlasnie tam pracuje i ma znizke ;-) ale jakos nie byłam przekonana do takich rzeczy. no bo chyba lepsi sa w robieniu mebli. a długo masz juz te gary?
wiosna1956
2 marca 2010, 15:34dzięki za przepis ----- tez uwielbiam maliny ale juz wszystkie zamrożone wyjadłam - buziaczki
mrowaa
2 marca 2010, 08:17Malinki mniam mniam:) Najlepsze takie prosto z krzaczka w lipcu i sierpiniu:))))) Uwielbiam:)))