Ano już niedziela, zobaczymy, jak mi pójdzie za tym podejściem, na razie jestem pełna optymizmu, ale to akurat nic nowego.
10.00 - jogurt naturalny + otręby + zioła (N)
12.00 - serdelek z szynki (B)
15.00 - sałatka (roszponka, mozzarella w kulkach, szczypior, pomidorki, pieczarki, cieciorka z puszki) + szklanka soku warzywnego (N)
17.00 - pstrąg pieczony (B)
19.00 - pół paczki bobu (N)
AMORKA.dorota
17 marca 2014, 08:35o jesteś,bo juz myślałam co tak zafginęłaś w akcji...pozdrawiam i trzymam kciuki.
Ebek79
16 marca 2014, 12:19Trzymam kciuki!