Siedzę już praktycznie na walizkach, a dokładnie na napakowanym do ostateczności plecaku, lol. Ale jeszcze parę spraw do załatwienia jest.
8.00 - kromka chleba pełnoziarnistego z masłem i kiełkami + duszona cukinia z cebulką i pieczarkami - 1/2 porcji (uwielbiam to, a dawno już nie robiłam)
Na wadze bez zmian, ale to było raczej do przewidzenia, przecież nie może lecieć w dół codziennie, a nawet nie powinno. A przede mną 10 dni bez ważenia, o la boga! Muszę koniecznie pamiętać o zabraniu centymetra, żeby mieć chociaż minimum kontroli nad sytuacją.
Dzisiaj sobie chyba zrobię taki godzinny program z Kathy Smith, Fitness Made Simple, bo się już jakiś czas do niego przymierzam, ale trzeba chwilkę odpocząć po jedzonku.
Miłego dnia bez wpadek życzę wszystkim vitalijkom!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
lenaw1980
25 stycznia 2013, 10:09Miłego odpoczynku :0 Szalej ns śniegu póki jest :) A noszenie bagaży to też ćwiczenie :)