Trochę się boję, czy dam dzisiaj radę. Mam kiepski dzień. Nic nie idzie tak, jak powinno, chociaż się naprawdę staram. Nie wiem, co będzie dalej. Ten tydzień jest bardzo istotny, bo albo wybrnę z tarapatów, przynajmniej na jakiś czas, albo leżę po szyję w bagnie bez żadnej perspektywy na wyjście z impasu. Masakra. I jak tu nie pić piwa?! Ale nie dam się, o nie. Alkohol to wróg! Będę twarda, chociaż trochę wyć mi się chce, chyba nerwy mi puszczają.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Swarowska
21 stycznia 2013, 17:09Trzymaj się !
lenaw1980
21 stycznia 2013, 14:42Jesteś silna dasz radę. Piwo nie będzie Tobą rządziło! Nie daj mu się! Pozdrawiam
tina84
21 stycznia 2013, 13:43Dasz radę! silna jesteś i ani piwo ani jedzenie nie będą Tobą rzadzić :)
Wandzia06
21 stycznia 2013, 12:56Powodzenia, jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było
Wandzia06
21 stycznia 2013, 12:56Powodzenia, jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było
Malviii
21 stycznia 2013, 12:52Siły i wytrwałości ! :*